Z ULICY PRZEZ SCHRONISKO PO NOWE ŻYCIE – WŁADZIA PROSI O SZANSĘ
Władzia została do nas dostarczona jako kotka wolno żyjąca na zabieg sterylizacji. Braliśmy pod uwagę, by wróciła w miejsce bytowania. Karmicielka jednak powiedziała, że kotka jest oswojona i boi się o jej los. Postanowiliśmy więc, że Władzia zostanie w schronisku i poszukamy dla niej prawdziwego domu.
Władzia jest wystraszona, boi się ludzi, ale nie jest agresywna czy zdziczała. Dzielnie zniosła nawet pobranie krwi do testów FIV/FELV, które na szczęście wyszły jej ujemnie. Kotka potrzebuje czasu, by zaufać, ale gdy już zaufa, to na pewno zostanie cudną, domową koteczką.
Kicia lubi korzystać z legowisk i wygrzewać się w słoneczku. Na wspólnej kociarni jest póki co spanikowana, więc trudno nam ocenić jeszcze jej stosunek do innych kotków.
Liczymy, że znajdzie się cierpliwa dobra duszyczka, która podaruje Władzi ciepły kącik.
Kotka jest zaczipowana, odrobaczona, zaszczepiona i wysterylizowana..